myśli · osobiste

Wiedza, jako forma głodu

 

Lubię porównywać wiedzę z głodem, bo całe moje życie w pewnym stopniu byłam głodna wiedzy. Ale przez te moje lata nauczyłam się, że jeśli jestem głodna, to ten pokarm muszę sobie sama zorganizować, przynajmniej od czasu, kiedy żyję samodzielnie. Podobnie jest z wiedzą, kiedy byłam jej głodna, to nie czekałam aż mi ktoś podsunie pyszności tylko sama szukałam, organizowałam, przyrządzałam i gotowałam, bo proszę mi wierzyć nic tak nie smakuje jak przyrządzone własnoręcznie danie … także to z pysznej wiedzy.

Optymalnie jest zachwycić się swoim dziełem, posmakować jakby to było najsmaczniejszą potrawą, jaką się kiedykolwiek  jadło.

Jeszcze przyjemniej jest mieć ciekawe i inspirujące towarzystwo do wspólnego delektowania się pysznościami.

Wyprodukowanie w oparciu własnoręcznie przyrządzone danie usług i produktów  oraz wypracowanie zysków jest tym, co się nazywa zdrowym rozwojem, wzrostem… po prostu zdrowym życiem.

Dodaj komentarz